Jak się ubrać do teatru, opery i filharmonii, by wyglądać stylowo i nie wydać więcej niż 250 zł?

Zasady dotyczące tego, jak ubrać się do teatru, opery i filharmonii, zdecydowanie uległy zmianie. Dawniej na spektakl można było wejść jedynie ubraną w wieczorowy strój, składający się z długiej sukni wieczorowej, rękawiczek, szala lub futra. Współcześnie obowiązuje strój wizytowy (nieformalny, ale najwyższy w hierarchii strojów nieformalnych), czyli elegancki, ale nie wieczorowy, wybierany na specjalne okazje. Brzmi skomplikowanie? Sprawdź, jak dokładnie ubrać się w wybranych miejscach: 

- Jak ubrać się do teatru? W takim miejscu sprawdzi się taki strój jak do pracy, czyli garnitury damskie, spodnie w kant, spódnice oraz eleganckie bluzki, a także sukienki koktajlowe i żakiety. W skrócie: strój przypominający biurowy dress code, ale bardziej wykwintny. Jako buty sprawdzą się czółenka, mokasyny, lordsy oraz wiązane półbuty oksfordki.

- Jak ubrać się do opery? Strój do opery (a także filharmonii) ma charakter wizytowy, ale bardziej wyrafinowany, składający się głównie z sukienek wizytowych i koktajlowych. Dozwolone są również spodnium, czyli kombinezony oraz eleganckie spódnice i garnitury. Na premiery i specjalne okazje ubiera się suknie wieczorowe. 

- Jak ubrać się do filharmonii? W ramach stroju do filharmonii mieszczą się sukienki wizytowe, koktajlowe i wieczorowe (ale nie balowe). Kolorowe printy lepiej zostawić w domu. Panuje za to pełna swoboda w doborze kolorów, zarówno w stroju do filharmonii, jak i opery oraz teatru. Mile widziane są takie materiały jak tafta, aksamit, satyna, wiskoza, nierozciągliwa bawełna, jedwab, garniturowa wełna, welur czy żorżeta.

Dużo było zasad o tym, jak ubrać się do teatru, opery i filharmonii, które brzmiały jak zbiór zakazów i nakazów, ale wbrew pozorom jest sporo możliwości na tym polu. Najpewniejszym wyborem są sukienki, szczególnie sukienki wizytowe i koktajlowe ze szlachetnych materiałów. Jeśli masz ochotę na jedną z nich, pomyśl o ołówkowej, która wygląda efektownie, ale nie jest przytłaczająca. Sukienka ołówkowa to wydatek ok. 100 zł (sprawdź propozycje Orsay i Numoco) a posłuży na wiele okazji.

Można również wykorzystać modną marynarkę o pudełkowym fasonie z szerokimi ramionami. Znajdziesz taką w Renee (za ok. 149 zł) i zestawisz ją z sukienką satynową do połowy łydki (dostępna w Modna Kiecka za 89 zł). W teatrze warto pojawić się również w spodniach, szczególnie gdy są to eleganckie spodnie w kant, lub z szerokimi nogawkami, np. palazzo. Znajdziesz je w Figl w cenie 159 zł lub Nife za 169 zł. Wystarczy połączyć je z elegancką bluzką z lejącego materiału lub weluru bądź aksamitu, które pochłaniają światło, więc sprawdzają się na spektaklach. Kupisz je już za 29 zł np. w Moodo.

Na początku warto wspomnieć o micie, według którego w operze nosi się jedynie czerń. Jest wręcz przeciwnie — w operze można nosić dowolnie wybrany kolor, choć mała czarna do kolan także będzie trafionym wyborem. Tak samo stosowne są sukienki koronkowe lub z falbankami. Można pozwolić sobie na odrobinę teatralności w postaci frędzli czy falbanek. Przykładem może być sukienka kopertowa wykończona efektowną falbanką, którą znajdziesz, chociażby w Mohito za 139 zł. Kiedy zakładać suknie wieczorowe? Na premierę lub po zaproszeniu, w którym wyraźnie pojawi się informacja o stroju black tie.

W operze jest również miejsce na spódnice! Możesz postawić na spódnice rozkloszowane lub plisowane. Do nich pasować będą bluzki koronkowe, ozdobione falbankami lub z bufkami bądź tiulowymi rękawami. Ciekawy set ze spódnicą i bluzką skompletujesz np. w Orsay, w którym za obie rzeczy zapłacisz max. 150 zł. Możesz też ubrać marynarkę. Tak samo garnitury damskie w ciekawym kolorze z żorżetowej tkaniny, z aksamitu lub wełny zestawiane z efektowną bluzką pod spodem.

W stroju do filharmonii możesz zaszaleć z sukienkami. Na pewno sprawdzi się sukienka rozkloszowana z dopasowaną górą, która może mieć kwadratowy dekolt, ozdobne marszczenie lub zakładkowy dekolt w kształcie litery V. Wiele tego typu modeli znajdziesz w Figl w cenie ok. 149-169 zł. Ciekawym pomysłem są sukienki tiulowe w stylu Dior lat 50. czyli o tulipanowym fasonie. Większą swobodę dadzą sukienki midi ze zwiewnego, szyfonowego materiału. Z tego samego materiału mogą być sukienki trapezowe z ozdobnym plisowaniem lub falbaną na dole. 

Jeśli lubisz korzystać z najnowszych trendów, to zainteresują cię sukienki w stylu lat 80., czyli dopasowane do sylwetki, sięgające kolan, ale za to z bufiastymi rękawami. Ciekawie zaprezentują się sukienki o kroju marynarki z szerokim kołnierzem przy dekolcie i ozdobnymi guzikami. Sukienki nie muszą być skromne, zdecydowanie nadają się modele ozdobione metalicznymi nićmi lub wyszywane koralikami (szukaj takich w Fokus). Jeśli decydujesz się na spodnie, zadbaj, by góra wyglądała efektownie — wybierz zatem bluzki z materiału wysokiej jakości i efektowną biżuterię.

Strojów do teatru, opery czy filharmonii nie nosimy na co dzień, więc dają one poczucie wyjątkowości. Warto podbić ten efekt dbając również o szykowne okrycie wierzchnie. Do kreacji z elegancką sukienką lub garniturem pasować będzie wełniany płaszcz dwurzędowy, lub płaszcz szlafrokowy z wiązaniem, ewentualnie futerko. Płaszcze puchowe, kurtki pikowane oraz skórzane ramoneski, choć bardzo modne, mogłyby zepsuć efekt, zwłaszcza jeśli wyjście do teatru lub opery wiąże się z dodatkową aktywnością na mieście.

Na głowie znaleźć może się kapelusz damski lub beret. Przy tym warto zadbać, by nakrycie głowy nie stanowiło integralnej części stylizacji, ponieważ będzie ono zostawione w szatni. Na sali mogłoby przeszkadzać np. z powodu przegrzania, jeśli byłoby ciepło, lub rondo kapelusza mogłoby zasłaniać widok innym widzom.

Podczas koncertu czy spektaklu zdecydowanie lepiej wypadnie mała torebka noszona w ręce. Może ona stanowić element biżuteryjny i nawiązywać zdobieniem do biżuterii lub kolorem do kreacji. Mała torebka typu kopertówka to również praktyczne rozwiązanie — duża torebka mogłaby okazać się po prostu nieporęczna. Niedrogie kopertówki do noszenia w ręce znajdziesz w Jenny Fairy za ok. 49 zł.

Na nogach mogą znaleźć się rajstopy cieliste lub czarne, zimą kryjące. W dress code do teatru czy opery nagie nogi są rzadko spotykane. Jako buty sprawdzą się czółenka — szpilki, słupek lub niski obcas. Można pozwolić sobie na eleganckie baleriny i mokasyny. Zaleca się pełne buty, tzn. zakrywające palce i piętę, ale w lecie lub wiosną można pozwolić sobie czasem na odkrycie pięt lub palców.

Biżuteria może być elegancka, ale niekrzykliwa. Idealne będą komplety biżuterii składające się z kolczyków, naszyjnika i bransoletki — proste i efektowne zestawy skompletujesz nawet sama w sieciówkach za kilkadziesiąt złotych. Ewentualnie postaw na jeden wyróżniający się element, np. długie kolczyki. Ciekawym uzupełnieniem będą eleganckie damskie rękawiczki, np. sięgające łokci lub krótkie modele z siateczki.