Ten zestaw w stylu Racewicz będziesz nosić całą jesień. Potrzebujesz do tego dwóch rzeczy

Gdybyśmy miały wymienić wszystkie must have’y w szafie minimalistek, na liście znalazłyby się: biały T-shirt, smukłe półbuty, mała czarna, cygaretki, dobrze skrojona marynarka i – oczywiście – jeansy. Dla wielu jednak cała reszta mogłaby nie istnieć, o ile w garderobie znajdą się te dwa ostatnie elementy. Jeansy i marynarka to duet, który możemy śmiało nazwać jesiennym pewniakiem i nieśmiertelną klasyką. Nie ma sobie równych pod względem wygody, którą sprytnie łączy z eleganckim wyglądem w duchu szykownego minimalizmu. 

Ten zestaw oferuje nieskończenie wiele stylizacyjnych możliwości, o czym przekonały się Katarzyna Zielińska, Małgorzata Socha czy Joanna Racewicz. Który z ich pomysłów przetestujesz jako pierwszy? 

Jeansy i marynarka to zestaw, który jest najlepszym przykładem tego, że da się wyglądać fenomenalnie przy minimalnym wysiłku. Oba elementy wzajemnie się uzupełniają, tworząc balans między wyszukaną klasą a miejską swobodą. Czy może być coś lepszego?  

Polskie gwiazdy odmieniają ten duet przez wszystkie przypadki. Joanna Racewicz nosi go w typowo casualowym wydaniu – z bluzką w serek i trampkami. Idąc jesienią ulicami w takiej stylizacji, natychmiast poczujesz przypływ pewności siebie. Dziennikarka oparła swój zestaw o kolory, które są wręcz kwintesencją jesiennych trendów. Beż i ciemny denim to gwarancja udanego outfitu na nadchodzące miesiące.  

Ale zanim jesień na dobre rozgości się za oknami, możesz nosić marynarkę i jeansy w bardziej barwnym wydaniu, tak jak Marcelina Zawadzka. Białe jeansy (które swoją drogą są bardzo modne w tym sezonie) i różowa marynarka to duet, który jest przedsmakiem jesiennych trendów, ale pozwala wciąż zachować przy sobie nieco wakacyjnego klimatu. Idealny pomysł do wykorzystania na przełomie sezonów.  

Choć marynarka i jeansy staną się niewątpliwie twoim absolutnie ulubionym zestawem na co dzień, to pokochasz go na tyle, że będziesz chciała nosić się tak przy każdej możliwej okazji. Całe szczęście ten duet daje całe morze możliwości.  

Katarzyna Zielińska nosi go w eleganckim czarnym total looku z modowym sznytem. Ciemne denimowe spodnie, marynarka i wiązane sandałki tworzą zestaw, od którego nie możemy oderwać wzroku. Aktorka włożyła go na wieczorne spotkanie z przyjaciółkami. My widzimy go też na romantycznej kolacji czy nawet na imprezie w klubie.  

Pssst: Jeśli jesienią szykowne sandałki zastąpisz smukłymi czółenkami lub sztybletami, uzyskasz gotowy look do pracy. Będziesz pod wrażeniem, jak łatwo można modyfikować ten duet. 

Wszystkim tym, którzy myślą, że marynarka to wyłącznie opcja do biura, Małgorzata Socha daje lekcję mody. Aktorka wybrała się w stylizacji z oversize’owym blazerem na... koncert. Wystarczyło, by pod marynarkę włożyła prześwitujący, ekstrawagancki top i uzupełniła ją luźnymi jeansami, by całość zyskała bardziej odważne i imprezowe oblicze.  

Tym sposobem Małgorzata Socha pokazała, że duet marynarka + jeansy jest absolutnie otwarty na naszą interpretację. Jesienią równie dobrze możemy uzupełnić go ciepłym golfem, jak i fantazyjnym body z wycięciami. W kwestii tego zestawu ogranicza nas tylko wyobraźnia. Nie możemy się doczekać aż wskoczymy w takie stylówki.