To najmodniejszy dodatek na wiosnę. Znalazłam torebki w stylu Polène na każdą kieszeń

Zacznijmy od początku. Polène to francuska marka, która na rynku modowym zadebiutowała stosunkowo niedawno, bo w 2016 roku. Jej torebki od razu wyróżniły się minimalistycznym designem i rzeźbiarskimi formami, przez co z miejsca stały się hitem wśród miłośniczek mody. Od kilku sezonów robią furorę na Instagramie i TikToku, a filmiki, na których dziewczyny otwierają luksusowe torebki mają miliony wyświetleń. W czym tkwi ich fenomen? Jak przekonuje portal Highsnobiety.com: 

“Wszystko, co tworzy Polène, jest płynne, pełne wdzięku i pozbawione rażących detali. Każdy z jej produktów charakteryzuje się rzeźbiarską integralnością, która wpisuje się w trend cichego luksusu.” 

Torebki francuskiej marki to kwintesencja minimalizmu w luksusowym wydaniu. Ich logo nie rzuca się w oczy, jak w przypadku torebek kultowych domów mody. Mimo to stają się one tak samo rozpoznawalne, jak chociażby Chanel 2.55. Klasyczne, wykonane z naturalnej skóry shopperki, listonoszki i kuferki Polène są eleganckie i niezwykle uniwersalne. Idealnie pasują do jeansów i do małej czarnej sukienki. W dodatku mają ponadczasowy potencjał, dzięki czemu nie wyjdą z mody przez lata.  

Minusy? Wysoka cena. Choć 500 euro wydaje się być adekwatną kwotą, jaką przyjdzie nam zapłacić za designerską torebkę z dobrej jakości skóry, dla wielu z nas to cena niemieszcząca się w budżecie. Na szczęście w sieciówkach i sklepach internetowych znalazłam torby w stylu Polène, na które nie trzeba wydawać fortuny. Zobacz tylko te modele. 

Chociaż Polène ma w swojej ofercie torebki o różnych kształtach i wielkościach, absolutnym bestsellerem okazała się charakterystyczna shopperka Polène Cyme. Jej nietypowy kształt o zaokrąglonych brzegach i wypukłościach sprawia, że jest klasyczna, choć nietypowa i bardzo oryginalna. W dodatku mieści wszystko – od butelki z wodą po laptopa.  

Jeśli potrzebujesz dużej i pojemnej torebki shopperki, model w stylu Polène Cyme będzie strzałem w dziesiątkę. Znajdziesz go chociażby w kolekcji Kazar lub w tańszej wersji – w asortymencie marki Barberini’s. Łudząco podobne torby typu shopper ma w swojej ofercie również Reserved. Mają piękne, stonowane kolory – od kremu po toffi, i przykuwają uwagę minimalistycznymi, rzeźbiarskimi formami. Świetnie sprawdzą się na co dzień i w pracy.  

Choć torebki półksiężyce są w modzie od kilku sezonów, te od Polène zrobiły furorę. Model Numèro Dix to designerska, minimalistyczna listonoszka idealna zarówno do jeansów, jak i do sukienki. Oryginał kosztuje, bagatela, 420 euro. Ja znalazłam podobne torebki na długim pasku w Wittchen, Ryłko i Sinsay. Kosztują niewiele, a są ponadczasowe i rewelacyjnie dopełnią codzienne stylizacje, dodając im modowego twista.  

Hitem okazał się też charakterystyczny kuferek Polène Numèro Un o pięknym, obłym kształcie. Ten model perfekcyjnie łączy optymalną pojemność z elegancką formą, dzięki czemu jest wymarzonym rozwiązaniem na co dzień i na specjalne okazje. Marzy ci się podobna torebka? Sprawdź modele z eObuwie na Domodi.pl. Kosztują nawet o połowę mniej, a są równie efektowne.