Tych sukienek na wesele nie brałaś pod uwagę. 50-latki powinny mieć na oku te trzy modele

Często przy wyborze kreacji na wesele kierujemy się utartymi wzorcami i bezpiecznymi wyborami. Ale czy zastanawiałaś się kiedyś, co by się stało, gdybyś odważyła się sięgnąć po sukienkę o nietuzinkowym i zupełnie nowym dla siebie fasonie? Uwierz, możesz się bardzo pozytywnie zaskoczyć. Zwłaszcza jeśli weźmiesz pod uwagę sukienki, w których ostatnio zadały szyku takie polskie gwiazdy, jak Grażyna Szapołowska czy Małgorzata Kożuchowska. Te kreacje są najlepszym przykładem na to, że czasami najpiękniejsze efekty możemy uzyskać zupełnie niespodziewane.  

Moda kocha powroty i kolejny raz zatacza koło. Najlepszym tego przykładem jest sukienka Grażyny Szapołowskiej, która łączy kultowe lata 20. z estetyką lat 90. Kreacja ma prosty fason i wykonana jest ze szlachetnego materiału, jak popularne trzy dekady temu sukienki-halki. Na dole zdobiona jest frędzlami charakterystycznymi dla złotej ery Hollywood. To krój, który choć wiele z nas nosiło w młodości, to teraz niechętnie się na niego decyduje. To błąd. 

Sukienki o prostym na wzór halki kroju, ze zdobieniami czy bez, są wręcz stworzone na wesela. Pięknie układają się na sylwetce i subtelnie ją podkreślają, tworząc bardzo elegancki efekt bez przestylizowania. Za sprawą szlachetnego, delikatnie połyskującego materiału dodają wysublimowanego szyku i klasy, a przecież właśnie to chcemy reprezentować na tak podniosłej uroczystości.  

Obawiasz się, że taka sukienka nie jest dla ciebie? To weź przykład z 69-letniej Grażyny Szapołowskiej i 55-letniej Beaty Ścibakówny. Aktorki wychodząc poza schemat, zrobiły piorunujący efekt, zbierając tym samym mnóstwo pozytywnych komentarzy od fanów. To oznacza tylko jedno: warto eksperymentować.  

Znudziły ci się już zwykłe koktajlowe sukienki na ramiączkach czy inne klasyczne kroje na wesele? Anna Popek znalazła idealną odskocznię od klasycznych fasonów. W takiej stylizacji ty też wprawisz swoich bliskich w zachwyt. Asymetryczna sukienka na jedno ramię przyciąga spojrzenia za sprawą nieregularnego kroju i efektownego dodatku w postaci trójwymiarowej ozdoby na ramieniu.

Na pochwałę zasługują zarówno nietuzinkowe skosy, ozdobna falbana w talii i przy dekolcie, jak i długość midi, w której każda 50-latka poczuje się swobodnie i bardzo kobieco. Co ciekawe, asymetria może subtelnie odwracać uwagę od partii sylwetki, które być może chciałabyś zatuszować. Będzie więc idealną opcją dla pań, które chcą wyglądać oryginalnie i czuć się pewniej siebie. 

Sukienki o prostych krojach z dopasowanymi do ciała rękawami to już przeżytek. W modzie zapanowało prawdziwe szaleństwo na punkcie bufek, które każdej 50-latce dodadzą dziewczęcej lekkości i romantycznego uroku. Spójrz tylko na Małgorzatę Kożuchowską, która w kreacji z takim detalem wygląda jak prawdziwa dama. Możesz być pewna, że uzyskasz w niej podobny efekt na weselu.