Wyszła do pracy w jeansach. Fani komentują: „Nie mam słów”, a po spodnie bootcut już ustawiają się kolejki

Agnieszkę Woźniak-Starak można śmiało nazwać jedną z najlepiej ubranych gwiazd polskiego show-biznesu. Prezenterka może pochwalić się niebanalnym wyczuciem stylu, a jej stylizacje, choć często bazują na klasykach, są dalekie od bylejakości. Najlepszym tego przykładem jest ostatnia stylizacja Woźniak-Starak, która w zaledwie dwie godziny zdążyła wprawić cały Instagram w niepohamowany zachwyt. To zasługa spodni.  

Błękitna koszula, sandały z ćwiekami i shoperka z frędzlami, a do tego ponadczasowa baza w postaci jeansów bootcut. Tym lookiem Agnieszka Woźniak-Starak pokazała, że operowanie klasyką z nutką trendów to dla niej pestka. Choć góra od polskiego projektanta bez wątpienia zasługuje na pochwałę, to nasze spojrzenia kierują się przede wszystkim na spodnie, bez których nie powstałby ten signature look.  

Jeansy bootcut o dopasowanej do bioder i ud górze i lekko rozszerzających się nogawkach skutecznie wyparły z trendów popularne niegdyś rurki. Można nazwać je dzwonami w wersji soft. To spodnie, które lansowały takie gwiazdy jak Cindy Crawford czy Britney Spears, a Agnieszka Woźniak-Starak pokazuje, że trend z lat 90. z biegiem czasu wcale nie traci na ważności. Dla tych spodni będziemy wyczekiwać latem chłodniejszych dni.  

Spodnie bootcut wysmuklają i wydłużają nogi, idealnie podkreślają sylwetkę, a stylizacje z nimi natychmiast zyskują miejskiego retro szyku. Wystarczy spojrzeć na prezenterkę, a może właściwie na komentarze, które pod zdjęciem Woźniak-Starak zostawili fani: 

„Nie mogę się na panią napatrzeć” 

„Jaka piękna i stylowa” 

„Obłędna stylówka” 

„Klasa jak zawsze” 

„Pani Agnieszko, nie mam słów” 

Możemy podejrzewać, że to jedne z ulubionych spodni Agnieszki Woźniak-Starak. W końcu to nie pierwszy raz, gdy prezenterka pokazała się w jeansach bootcut. Jeśli jakakolwiek rzecz w szafie zasługuje na honorowe miejsce, to są nią właśnie te spodnie.