40-latki masowo zamieniają trampki na te buty. Zrób podobnie, a nie pożałujesz ani przez minutę

Te buty nieprzerwanie goszczą w czołówce najchętniej noszonych modeli na wiosnę. Są wygodne, uniwersalne, a na dodatek szalenie eleganckie. Pewnie już się domyślasz, że chodzi o mokasyny.  

Choć ze wszystkich stron dobiegają głosy, że gorącym trendem sezonu są tzw. chunky loafers, czyli mokasyny na masywnej podeszwie, to nie zapominamy o zyskującym na znaczeniu stylu preppy, czyli sposobie ubierania się amerykańskich elit. Jego znakiem rozpoznawczym stylizacji są przecież loafersy o delikatniejszej formie, na cienkiej podeszwie. I to właśnie one skradły serca 40-latek.  

Zgrabne i subtelne mokasyny wiosną pokochają towarzystwo każdej stylizacji – niezależnie od okazji. Idealnie sprawdzą się w porannym biegu do biura, a po godzinach – idealnie uzupełnią wieczorowy look. W tych butach każda stylizacja będzie elegantsza. Zresztą, przekonaj się sama i zobacz zdjęcia poniżej. 

Gwiazdy lubią się z minimalistycznymi mokasynami w czarnym skórzanym wydaniu, ale coraz chętniej eksperymentują też z mniej oczywistymi rozwiązaniami. Anna Kalczyńska lansuje nietypowy nosek loafersów, który choć na modowej mapie jest od dawna, to nie należy do najpopularniejszych fasonów. Prezenterka postawiła wszystko na jedną kartę i zaszalała nie tylko z kanciastym czubkiem, ale też kolorem. Zamiast jednolitego modelu, wybrała czarne loafersy przełamane kremowymi akcentami.  

Śladem ekstrawaganckich wyborów Anny Kalczyńskiej poszła też Agata Młynarska. Dziennikarka włożyła loafersy z oryginalnym, kwadratowym noskiem, które w ostatnich sezonach na dobre rozgościły się w damskiej modzie. Stały się też prostym patentem na podkręcenie każdej stylizacji. Agata Młynarska połączyła je ze zwykłymi jeansami i swetrem, a przez buty całość zyskała bardziej elegancki charakter.  

Pssst: Mokasyny z kwadratowym noskiem są niezwykle wygodne – nie ściskają palców i nie powodują dyskomfortu. Szczególnie pokochają je 40-latki, które mają szerokie lub wrażliwe stopy.  

Wierna klasyce pozostała tylko Ewa Wachowicz, która udowadnia, że uwielbiane przez paryżanki czarne mokasyny ze smukłym, migdałowym noskiem wciąż są w cenie. Te buty niezmiennie od kilku sezonów uwielbiają towarzystwo eleganckich spodni w kant, jeansów i sukienek do połowy łydki. Są znacznie bardziej eleganckie niż trampki, a niemal równie wygodne.