Ciepła spódnica na zimę? Olejnik i Gessler noszą model, który wygląda jak z pokazu Chanel, a kosztuje grosze

Uwielbiasz spódnice, ale gdy temperatury zaczynają spadać, chowasz je na dnie szafy? Wcale nie musisz tego robić! To świetna alternatywa dla spodni i doskonała opcja na oryginalną zimową stylizację – o ile wybierzesz odpowiedni model. Kluczową rolę gra tutaj materiał. Jeśli szukasz ciepłej spódnicy na zimę, zwróć uwagę na modele wykonane z wełny, które jak wiadomo, mają najlepsze właściwości, jeśli chodzi o utrzymanie ciepłoty ciała.  

Szczególnie ciekawe są ciepłe zimowe spódnice tweedowe, które w ostatnich miesiącach zagościły w szafach największych polskich gwiazd, takich jak Monika Olejnik, Lara Gessler i Jessica Mercedes Kirschner. Tweed to szkocka tkanina wełniana, która nie przepuszcza zimna i świetnie chroni przed wiatrem, a więc sprawdzi się idealnie, gdy temperatury za oknem spadną poniżej pięciu stopni.  Z kolei charakterystyczna struktura tego materiału rozkocha w sobie każdą fashionistkę – w końcu tweed uwielbiała sama Gabrielle Coco Chanel.  

Niewątpliwą zaletą tweedu jest również to, że wygląda obłędnie zestawiona nawet z grubymi i mocno kryjącymi rajstopami. Możesz ją również nosić z różnego rodzaju botkami – od masywnych workerów przez muszkieterki po kobiece modele na słupku.  

Jakie modele ciepłych tweedowych spódnic na zimę wybrać? Przyglądamy się wyborom polskich gwiazd.  

Spódnica z tweedu jest szalenie elegancka, stylowa i doceniana przez stylistki na całym świecie. Poza instagramowymi influencerkami nosi ją też Monika Olejnik. Dziennikarka wybrała kraciasty model midi, czyli o długości idealnej na zimę, i zestawiła ją z żakietem do kompletu, tworząc tym samym look w stylu Chanel, który idealnie odnajdzie się wśród biurowych korytarzy. Co więcej, taką stylizację z tweedową spódnicą możesz równie dobrze nosić w wydaniu na co dzień, np. na kawę z przyjaciółką, a nawet randkę zimą. W końcu trendsetterki odmieniają teraz ten model przez wszystkie przypadki.  

Pro tip od Moniki Olejnik. Jeśli chcesz nosić ciepłą spódnicę zimą, ale nadal boisz się, że zmarzniesz, zastosuj sposób dziennikarki i dołącz do stylizacji wysokie kozaki. Dzięki temu jeszcze lepiej ochronisz nogi przed zimnem.  

Garsonki to relikt przeszłości? Nic bardziej mylnego! W tym roku na dobre powróciły do łask i wywróciły świat mody do góry nogami. A jeśli mówimy o garsonkach, to nie sposób nie wspomnieć o komplecie od Chanel, który jest znakiem rozpoznawczym francuskiego domu mody. Pudełkowy żakiet i minispódniczka z tweedu stały się obiektem westchnień największych trendsetterek m.in. Jessiki Mercedes Kirschner, która postawiła na ultramodny zestaw w kolorze różu. Zimą możesz śmiało wykorzystać look blogerki i przerobić go na bardziej zimową wersję. Braletkę wymień na dopasowany biały golf, a sandałki na wysokie kozaki – będziesz wyglądać rewelacyjnie.  

Niektóre miłośniczki mody wybierają pojedyncze elementy garsonki i stylizują je na swój własny sposób. Tak właśnie zrobiła Lara Gessler, która tę ciepłą spódnicę na zimę zestawiła ze sportową bluzą i czapką z daszkiem, odbiegając tym samym od francuskiego szyku w stylu Chanel. Influencerka postanowiła dołączyć do tego trio trampki i skarpety – to świetny pomysł na mroźne dni, o ile założysz jeszcze niewidoczne cieliste rajstopy, a na górę zarzucisz płaszcz.