Fryzury w stylu lat 70. hitem wśród gwiazd. Jak się uczesać w duchu tamtej dekady?

Fryzury w retro stylu co jakiś czas wracają do łask, pozwalając miłośniczkom mody żonglować trendami i łączyć to, co nowoczesne z tym, co inspirowane poprzednimi dekadami. Teraz jesteśmy świadkami wielkiego powrotu lat 70., dominujących nie tylko w modzie (między innymi za sprawą Gucci), ale też w stylizacji włosów. Co stoi za popularnością takich uczesań? Nie tylko wspomniany już włoski dom mody pod rządami wizjonera Alessandro Michele, ale też potrzeba zatrzymania się w biegu współczesnego świata i spojrzenia wstecz oraz takie teksty kultury, jak serial “The Crown”, który odświeżył pamięć o księżnej Dianie czy film “House of Gucci”, którego premiera planowana jest na listopad 2021. 

Ikony stylu, chcąc się wyróżnić z tłumu, chętnie podkreślają swoją wiedzę na temat historii mody i zachwycają się lookami swoich poprzedniczek, takich jak Jane Birkin czy Farrah Fawcett. Fryzury w stylu lat 70. mają tę zaletę, że są bardzo urocze i twarzowe, wygodne w noszeniu i z takim samym powodzeniem sprawdzą się w połączeniu z wieloma stylizacjami, które dokładnie omówimy na końcu. Jak się uczesać jak gwiazda z tamtych lat? Znamy odpowiedź na to pytanie.

Fryzura w stylu aktorki z “Aniołków Charliego”, Farrah Fawcett, stała się symbolem lat 70. Dziś to charakterystyczne uczesanie podbija wybiegi i Instagram, jest także charakterystycznym elementem nowego, nieco odświeżonego retro looku Jessiki Mercedes Kirschner. Najważniejsze w tym uczesaniu jest odpowiednie, przeprowadzone przez doświadczonego stylistę cieniowanie, które dodaje włosom lekkości, sprężystości i wizualnej objętości. Resztę możesz zrobić sama w domu. Jak? 

- Podziel włosy na partie, te wierzchnie zepnij u góry spinką, żeby Ci nie przeszkadzały.

- Spodnią warstwę włosów nawijaj partiami na lokówkę, delikatnie je zsuwaj i pozwól im wystygnąć, dopiero wtedy delikatnie je rozprostowuj.

- To samo zrób z wierzchnią warstwą włosów, poza tymi, które znajdują się przy twarzy.

- Włosy przy twarzy podkręć za pomocą prostownicy w taki sposób, żeby odwijały się na zewnątrz - wystarczy przeciągnąć urządzenie po paśmie z góry do dołu, trzymając końcówkę włosów pod spodem.

- Jeśli masz grzywkę typu curtain bangs (o niej za chwilę), wywiń ją za pomocą prostownicy dokładnie w taki sam sposób - ważne, żeby zawijała się zgodnie z linią brwi i naturalnie łączyła z partiami po bokach twarzy.

- Teraz wyczesz włosy tak, żeby nabrały puszystości (zgodnie z kierunkiem: od twarzy na zewnątrz).

Efekt fal w stylu lat 70. uzyskasz też, stylizując pocieniowane wcześniej włosy za pomocą okrągłej szczotki i ciepłego nawiewu powietrza. Po wywinięciu pasm na zewnątrz zawsze utrwal ich linię za pomocą lakieru. Przed wykonaniem stylizacji warto z kolei użyć kosmetyków do włosów, które dodają blasku i sprężystości. Zrezygnuj też z olejowania i masek, które odżywiają włosy, ale mogą sprawić, że będą zbyt proste i ciężkie.

Bardzo popularnym elementem stylizacji na lata 70. jest grzywka curtain bangs, ikoniczna dla lat 70. i stylu takich influecerek z tamtej dekady, jak Jane Birkin. Dziś nosi ją między innymi Georgia May Jagger, Dakota Johnson czy właśnie Jessica Mercedes Kirschner. Grzywkę curtain bangs najlepiej zrobić u dobrego stylisty fryzur, który dopasuje jej kształt do Twoich rysów twarzy i odpowiednio ją pocieniuje. Jeśli chcesz to zrobić samodzielnie, wyznacz trójkąt, który na górze sięga nieco poniżej środka głowy, a na dole po obu stronach - subtelnie kieruje się w stronę skroni. Teraz przesuń lewą część włosów po skosie w prawo i za pomocą nożyczek (najlepiej ząbkowanych degażówek do cieniowania) skróć połowę grzywki w linii pionowej. Zrób to samo analogicznie, przesuwając po skosie włosy z prawej strony na lewo. Dla ułatwienia warto spiąć pozostałą część włosów z tyłu, a włosy, które będą tworzyć curtain bangs najpierw skrócić mniej więcej do wysokości nosa. Pamiętaj też o tym, że tego typu grzywka nie może być ani zbyt rzadka, ani zbyt gęsta (będzie ciężka i nie będzie ładnie układać się na boki i zasłoni oczy). Postaraj się też zakończyć ją mniej więcej na wysokości brwi.

Jak już wspomnieliśmy, razem z popularnością serialu “The Crown” na powrót rozsławił się look na księżną Dianę. Jej uczesanie z charakterystyczną, wywiniętą grzywką stało się też mega trendem na TikToku dzięki niejakiej Rose Van Rijn, której filmik wyświetlono miliony razy. Cała tajemnica tkwi w odpowiednim, warstwowym cięciu włosów, a następnie ułożeniu każdej z warstw za pomocą lokówki albo suszarki i okrągłej szczotki. Liczy się mocne wywinięcie końcówek na zewnątrz i grzywka, która zasłania czoło. Efekt koniecznie należy utrwalić dość mocnym lakierem do włosów.

Do jakich ubrań nosić włosy na lata 70.? Oczywiście najprostsza odpowiedź, która nasuwa się sama to stylizacje w klimacie tej samej dekady. Zajrzyj na Instagram albo obejrzyj pokazy marki Gucci i Chloe, a będziesz wiedziała, o jaki kierunek chodzi. Przykładowo, możesz postawić na spodnie szwedy, koszulę z kołnierzykiem i dzianinową kamizelkę we wzory, na sukienkę w kwiaty albo jeansy i bluzkę z falbankami. Czy to jedyny właściwy stylizacyjnie kierunek? Absolutnie nie. Fryzury a la lata 70. fajnie wyglądają także w połączeniu z bardzo współczesnymi stylizacjami, na przykład crop topem i spódniczką w zwierzęce wzory, jeansami i T-shirtem czy z bluzą i szortami kolarkami.

fot. Getty Images