Lata 2000. w modzie - poznaj najważniejsze trendy i ikony stylu z tamtej dekady

Lata 2000. w modzie damskiej były jednym z najciekawszych i najbarwniejszych dekad w historii. To czas, w którym królowała różnorodność i eklektyczne podejście do stylu - równocześnie na topie było tak wiele trendów i estetyk, że dziś naprawdę nie sposób ich zliczyć. Wpływ na taki stan rzeczy miała przede wszystkim globalizacja: popularność sieciówek, z którymi w latach 2000. zaczęli współpracować najlepsi projektanci (tacy jak Karl Lagerfeld zawodowo “romansujący” z H&M), powszechny dostęp do internetu, coraz większa liczba magazynów o modzie, łatwiejsze podróżowanie po świecie.

Jednym ze skutków ubocznych myślenia o modzie w tamtych latach było powstanie krytykowanego dziś coraz głośniej zjawiska, nazywanego fast fashion. W latach 2000., głównie na fali zachwytu tym, co amerykańskie, kupowaliśmy coraz większą ilość coraz tańszych ubrań. Na wyobraźnię fashionistek wpływały celebrytki, znane między innymi z okładek kolorowych pism, z telewizji i internetu (w tym powstających jak grzyby po deszczu portali plotkarskich). Pod koniec lat 2000., dokładnie w 2009 roku został założony pierwszy najsłynniejszy blog o modzie, czyli Blond Salad Włoszki Chiary Ferragni.

Trendy modowe w latach 2000. kreowały gwiazdy, począwszy od superpopularnych w tamtych latach Paris Hilton, Nicole Richie czy Mischy Burton przez Britney Spears, Christinę Augilerę i Jennifer Lopez po aktorki z takich seriali i filmów, jak “Seks w wielkim mieście”. Kobiety w tamtym czasie chętnie wzorowały się też na topmodelkach: Kate Moss, Anji Rubik czy Natalii Vodianovej, a także na jednej z najsłynniejszych ikon tamtych lat, Lady Dianie. W Polsce wszystkie chętnie podglądałyśmy trendy na muzycznych kanałach (zwłaszcza na Vivie i MTV), ale też w takich pismach, jak chociażby Glamour (polska wersja wydawana jest od 2003 roku). 

Do najpopularniejszych w latach 2000. marek bez wątpienia należały Juicy Couture (na pewno kojarzysz ich dresowe spodnie z logotypem na pupie, z którymi nie rozstawała się Paris Hilton), Ed Hardy, Coach, Guess, True Religion czy Kate Spade. 

Moda damska w latach 2000., jak już wspomnieliśmy, była szalenie różnorodna, ale też efektowna i odważna. Popularnymi trendami był szeroko pojęty sport i streetwear, a także styl marynarski, militarny i safari. Kobiety kochały też zmysłowe i bieliźniane akcenty w swojej garderobie, wylansowane między innymi przez słynną serialową Carrie Bradshaw. Na topie były spodnie biodrówki, często z niechlubnym pomysłem na eksponowanie bielizny wystającej zza paska, dresowe i winylowe spodnie, topy z dekoltem w łódkę, koszulki o fasonie crop i gorsety, bluzki z siatki i koronki, małe kardigany inspirowane lookami wokalistek girlsbandów, satynowe spódnice szyte ze skosu, legginsy wkładane do spódnic i jeans od stóp do głów, również w wersji wieczorowej (tę tendencję otworzyła hot para z lat 2000., Britney Spears i Justin Timberlake). Do trendów modowych z lat 2000. zaliczamy też cekiny, które pojawiały się nie tylko na torebkach kopertówkach, ale też jeansach. 

Kobiety w latach 2000. kochały nosić też ubrania nawiązujące do szkolnych klimatów. Plisowane spódniczki w kratkę a la piosenkarki rosyjskiej formacji T.A.T.U, bluzy z college’u i dzianinowe kamizelki w typie klasowej kujonki były obiektami pożądania.

Panowie nie pozostawali dłużni. Pod kątem trendów męskich w latach 2000. sporo się działo, a jednym z najważniejszych zjawisk była sama... rosnąca popularność mody wśród stylowych facetów. Panowie inspirowali się nie tylko streetwearem, amerykańskim hip hopem czy klimatami grunge, ale też wysmakowaną elegancją. W modzie były garnitury początkowo wciąż szerokie jak w latach 90., później stopniowo coraz węższe oraz wzorzyste krawaty. Marynarki często błyszczały, nawet na czerwonym dywanie. 

Ważną rolę w modzie w latach 2000. odegrały dodatki. Przede wszystkim zdecydowanie wzrosło znaczenie torebek - celebrytki i modelki lansowały propozycje projektantów, a fashionistki coraz chętnie ustawiały się w kolejce, żeby zdobyć własny egzemplarz Birkin marki Hermes (ukochanej torby Victorii Beckham z tamtych lat). Co ważne, eleganckie shoppery ze skóry lub mikrotorebki z błyszczącego tworzywa coraz częściej pojawiały się w połączeniu z welurowymi dresami czy jeansami i topem odsłaniającym pępek. Szanujące się it-girls z lat 2000. chętnie nosiły nakrycia głowy, zwłaszcza bejsbolówki i kaszkiety, hiphopowe bandamy zawiązane na czole a la J.Lo, okulary z barwionymi soczewkami i biżuterię XXL, począwszy od dekoracyjnych błyszczących pasków noszonych z “miniówkami” biodrówkami po wielkie kolczyki koła w uszach. Modne były też ozdoby kiczowate, dziś nazywane “chunky jewellery” (na przykład duże pierścionki z tworzywa). Buty? Zarówno Birkenstocki zdobywające popularność na salonach, jak i kozaki w szpic czy botki “timberki” na szpilce.

Znamienne dla stylizacji z lat 2000. były makijaże, które dziś często oceniamy z przekąsem. Srebrne, zielone albo fuksjowe powieki (pomalowane aż po łuki brwiowe), supercienkie brwi jak u Christiny Aguilery i błyszczące pomadki, mocno opalona na solarium skóra… Jednocześnie na topie była naturalność uosabiana przez młodą Britney lub Jessikę Albę czy rockowy look z czarną kreską eyelinera (tak malowała się Avril Lavigne, stawiająca swoje pierwsze kroki w showbiznesie). Włosy? Tu też panował niezły mariaż trendów! Popularna była intensywna koloryzacja (włosy czarne albo utlenione na blond), fryzury na Victorię Beckham (bob z krótkim tyłem), rożki na głowie, warkoczyki połączone z rozpuszczonymi pasmami, a także pasemka i karbowanie. Szalenie modne w latach 2000. było też przedłużanie włosów.