Najczęściej popełnianie błędy modowe - zobacz!

Drogę do tworzenia spójnej garderoby, przekładającej się na dobre stylizacje, należy zacząć od poznania własnej sylwetki. Dzięki temu będziesz wiedzieć jakie proporcje ma Twoje ciało i w czym będzie najlepiej wyglądać. Niestety brak takiej wiedzy powoduje, że często wybór pada na nieodpowiednie fasony ubrań. Pociąga to za sobą skutek w postaci zaburzenia proporcji, chaosu i nieuwydatniania atutów. Poznanie własnej sylwetki, znacznie ułatwia zakupy oraz tworzenie stylizacji. 

Ubrania w nieodpowiednim rozmiarze. Niestety ani ubrania za duże, ani za małe nie są pożądane w Twojej szafie. Jeśli chcesz zatuszować jakieś niedoskonałości, to nie tędy droga. Wszystko co za duże dodatkowo dorzuci kilka kilogramów i całkowicie zakryje sylwetkę i jej kształty. Jeśli czujesz, że zagościły u Ciebie zbędne kilogramy, stawiaj na maskowanie ich za pomocą fasonów, ale pamiętaj, żeby wybierać odpowiedni rozmiar. Z kolei, za małe ubrania też powinny jak najszybciej opuścić Twoją szafę. Zbyt opięta spódnica czy za krótki rękaw to nic dobrego. Zaczynając od komfortu, a kończąc na względach wizualnych i estetycznych. Nawet jeśli planujesz wrócić do mniejszego rozmiaru, to zapewne i tak nie spowoduje to tego, że sięgniesz po to, co masz obecnie w szafie, a wręcz przeciwnie, nowa figura, będzie się domagać nowej garderoby. Lepiej nie kusić losu i pozbyć się tego od razu! 

Jeśli chcesz, aby Twoje stylizacje prezentowały się naprawdę dobrze musisz zacząć od podstawy jaką jest – dobór odpowiedniej bielizny. Choć jest to element, który z pozoru może się wydawać, nie odgrywa znaczącej roli dla całej kreacji, to niestety jest zupełnie odwrotnie. Źle dobrana bielizna może popsuć nawet najlepszą stylizację. Mowa o rozmiarze, kolorze oraz fasonie. Jeśli chodzi o biustonosz, warto skonsultować się z kimś, kto się tym zajmuje, a mianowicie z brafitterką. Po dokonaniu pomiaru dopasuje odpowiednią miseczkę i będziesz wiedzieć, jaki rozmiar kupować w przyszłości. Miseczki odstające lub zbyt opinające potrafią przebić się przez koszulkę, czy sukienkę, co powoduje, że całość zaczyna wyglądać nieestetycznie i zaburza fason danego ubrania. Warto zaopatrzyć się w chociaż jeden komplet bielizny cielistej – znacznie lepiej się prezentuje niż kolor biały oraz jest zdecydowanie bardziej praktyczna. W Twojej szafie powinien znaleźć się również komplet bielizny w kolorze czarnym, jako jeden z bazowych kolorów. Jeszcze jednym niezbędnikiem jest komplet bielizny bezszwowej – unikniesz dzięki temu efektu przebijających się szwów w dopasowanych sukienkach, czy spódnicach. Jeżeli postawisz na bazowe kolory bielizny, jak cielisty i czerń, odpowiednio dobierając je do koloru ubrań, nie narazisz się na zwracanie uwagi mocnym kolorem przebijającym się z pod koszuli, czy białych spodni. W letniej garderobie warto również postawić na tzw. biustonosz samonośny – dzięki niemu przy lekkich bluzkach i topach nie będziesz musiała się martwić o wystające elementy bielizny i śmiało będziesz mogła stawiać wycięcia na plecach. 

Zniżki, rabaty, przeceny… Kto nie zwróci uwagi na pomarańczową metkę? Wyprzedażowe szaleństwo to jedna z naprawdę dużych pułapek jakie czyhają w galeriach. „To tylko kilkanaście złotych, a na pewno się przyda…” Przydaje się owszem, ale do zrobienia bałaganu w naszej szafie. Wyprzedaże to dobra okazja do kupienia czegoś w fajnej cenie, ale przed zakupem zastanów się:
- czy naprawdę jest Ci to potrzebne?
- czy jest to spójne z resztą Twojej garderoby?

Jeśli coś nie pasuje do Twojej szafy, nawet okazyjna cena tego nie zmieni. Za to po kilku miesiącach znajdziesz promocyjne łupy jeszcze z metkami. Wyprzedaże oczywiście nie są wcale takie złe, ale wtedy, gdy możesz poszukać brakujących elementów garderoby, lepszej jakości.

Nieco pokrewnym tematem do wyprzedaży i równie ryzykownym jest ślepa pogoń za trendami. Nowy sezon, nowe kolekcje, nowa moda… Trzeba naprawdę uważać żeby nie dać się uwieść każdemu trendowi. Dlaczego? Po pierwsze, jak wyżej, z reguły są to trendy sezonowe, więc w przyszłym roku już raczej nie będą Ci się podobać. Po drugie, nie każdy trend pasuje do każdej sylwetki, więc nawet jeśli coś jest aktualnie na czasie, to nie gwarantuje, że po ubraniu tego, Ty również będziesz tak wyglądać. Po trzecie, musisz uważać żeby nie stworzyć stylizacji w stylu „ściągnięta z manekina” i nie zniknąć w tłumie ulicy, gdzie wszyscy mają to samo ubranie. Styl powinien być czymś indywidualnym dla każdego, dlatego czerpanie inspiracji od swoich ulubionych aktorów, czy idoli, bądź z lookbook’ów marek, jest oczywiście w porządku, ale do momentu, w którym nie zamienia się w kopiowanie kropka w kropkę stylizacji kogoś innego.

Kolejną kwestią, o której należy pamiętać jest dress code, czyli strój odpowiednio dobrany do okazji i wieku. Niestety przysłowie „Jak Cię widzą, tak Cię piszą”, ma mocne odzwierciedlenie w rzeczywistości. Trzeba uważać na nieodpowiednio dobrany strój do okazji i wieku. Nie jest tajemnicą, że w życiu spotykają nas różne sytuacje, rozmowa kwalifikacyjna, weekend ze znajomymi, przyjęcie etc. Każda z tych okazji wymaga odpowiedniej, odmiennej stylizacji, więc należy wyważyć granicę weekendowego luzu i okazjonalnej elegancji. We wszystkim warto mieć umiar: nie za głęboki dekolt, nie za krótka sukienka, nie za dużo wzorów, faktur, czy dodatków.

Pamiętaj, że legginsy to nie spodnie. Bielizna odznaczająca się przez bawełniane getry to naprawdę nic estetycznego. Unikaj takich sytuacji i legginsy omijaj szerokim łukiem. Jeśli lubisz dobrze dopasowane nogawki, jest szeroki wybór modelu spodni  typu rurki. 

Szpilki! Większość kobiet lubi obcasy. Mniejsze bądź większe, cieńsze bądź grubsze, w wielu szafach zawsze jakieś się znajdą. I tutaj pojawia się kolejna pułapka – za wysoki obcas.  Nawet najpiękniejsze szpilki, jeśli są za wysokie, zrobią Ci krzywdę. Buty dopełniają całą stylizację, dodają kobiecości i elegancji, dlatego trzeba zwracać uwagę na ich wybór. Nie każdy potrafi swobodnie poruszać się na wysokim obcasie i nie ma w tym ani nic dziwnego, ani nic wstydliwego. Na rynku jest tak szeroka gama obuwia, że każdy znajdzie odpowiednią dla siebie wysokość. Nie upieraj się przy 12 cm, jeśli nie jesteś w stanie zrobić nawet kroku. 

Niestety piękne słońce nie świeci przez cały rok, więc nie zawsze możemy nosić spódnice i sukienki. W okresach przejściowych, czy przy okazjonalnych wyjściach trzeba postawić na rajstopy. Częstym problemem jest ich wybór – źle dobrany odcień rajstop, nie wróży nic dobrego. Każda kobieta ma inną karnację: ciemniejszą, bądź jaśniejszą, i to także powinno się brać pod uwagę tworząc stylizację. Piękną sukienkę bardzo ciężko będzie obronić, kiedy twarz jest śnieżno biała, a nogi brązowe… Zwracaj uwagę, aby Twoje rajstopy nie były ani za ciemne, co zdarza się zdecydowanie częściej, ani za jasne. Zaburzysz przez to całą stylizację, przykuwając uwagę do źle dobranego koloru, zamiast pięknej kreacji. Nie będzie to dobrze wyglądać! 

Małe rzeczy mają duże znaczenie. Nie przywiązywanie uwagi do detali, również naraża na modową gafę. Pozorne błahostki mogą popsuć naprawdę dobrą stylizację. Nawet świetna koszula, jeśli jest wymięta, zostanie zapamiętana tylko z tego powodu, a jej fason i kolor odejdą na dalszy plan. Takie samo wrażenie sprawi zmechacony sweter. Poplamione, czy podziurawione koszulki także nie powinny ‘wyjść na ulicę’. Brudnym butom również mówimy kategoryczne nie! Jak wspominałam buty są często dopełnieniem stylizacji, dlatego absolutnie nie mogą być brudne, czy zniszczone. Pozostając przy temacie butów – przy sportowym obuwiu skarpetki dobieraj zawsze pod kolor. I oczywiście do butów z odkrytymi palcami nigdy nie ubieraj skarpet, czy rajstop! Pamiętaj też o tym, aby na wierzch nie wystawały ramiączka od biustonosza, tasiemki od koszulek, czy inne podobne elementy.

Autorką artykułu jest Worldcharlotte.com