Poranna rutyna pielęgnacyjna – jak powinna wyglądać i dlaczego jest ważna? Podpowiadamy!
Data publikacji:
Dlaczego poranna pielęgnacja jest tak ważna?>
Poranna pielęgnacja skóry nie tylko ma za zadanie ją oczyścić, ale też przygotować na cały dzień wyzwań. A tych jest sporo: wiatr, śnieg i deszcz zimą, a latem palące promienie słońca. Dodajmy do tego suche powietrze w ogrzewanych i klimatyzowanych pomieszczeniach, niekoniecznie zdrową dietę i makijaż – całkiem dużo, prawda? Poranna rutyna to przede wszystkim stworzenie na skórze ochronnej bariery, która pozwoli jej przetrwać cały dzień w świetnej formie.
Obudź swoją skórę!>
Pierwszy krok to oczyszczanie. W trakcie snu nasza skóra wydziela sebum, które delikatnie zmywamy wraz z kurzem i zanieczyszczeniami, jakie osiadają na twarzy. Porada makijażystów i kosmetologów do zastosowania od dzisiaj: zamiast pocierania twarzy ręcznikiem delikatnie przyciśnij go, zbierając nadmiar wody (najlepiej użyj jednorazowego, żeby zapobiec przenoszeniu bakterii ze skóry na ręcznik… i z powrotem!). Do mycia twarzy polecamy ostatnie odkrycie blogsfery, które momentalnie podbiło nasze serca – gąbki myjące z zawartością glinki. Regularnie stosowane dają oszałamiający efekt wygładzenia i odżywienia cery. Tonik to etap pomijany przez wiele kobiet – to duży błąd, ponieważ pomaga on przywrócić skórze właściwe pH.
Jak pobudzić skórę do działania? Po nocy często dokucza nam opuchlizna – jeden z trików na błyskawiczną poprawę cery to masaż kostkami lodu. Możesz zastąpić je także super popularnym jadeitowym wałeczkiem. Taki zabieg skutecznie „obudzi” Twoją skórę i nada jej promiennego, żywego wyglądu.
Nawilżanie i ochrona>
Nawilżanie to podstawa – rano nie zapomnij o aplikacji ulubionego kremu, który najlepiej współpracuje z Twoją cerą. Resibo Energetyzująca esencja odmładzająca to jeden z naszych typów: niewyspanej i zmęczonej, poszarzałej cerze daje błyskawiczny zastrzyk energii.
Ostatnim etapem pielęgnacji powinno być nałożenie kremu z filtrem. Kobiety, które dbają o swoją cerę wiedzą, że warto używać go nie tylko na wakacjach. Słońce to nie tylko promienie UVB, ale też UVA – te padają na naszą skórę przez cały rok z takim samym natężeniem. Za ekspertami powtarzamy: jeśli aplikacja kremów z wysokim filtrem jest dla Ciebie bardzo kłopotliwa i niewygodna, sięgnij po kosmetyk z niższym faktorem. Niższa, ale systematycznie stosowana ochrona jest lepsza niż wysoki filtr, który będzie tylko ozdobą Twojej łazienkowej szafki.
Na rynku znajdziemy już kremy BB i lekkie podkłady z filtrem – w ten sposób możemy połączyć ochronę przeciwsłoneczną z wyrównaniem kolorytu skóry. Tego typu wielofunkcyjne kosmetyki znajdziesz w ofercie Clinique czy uwielbianej przez Francuzki marki Embryolisse.
Może Cię zainteresuje
- Blond Grażyny Torbickiej to ideał dla 60-latek. To zdjęcie pokaż fryzjerowi
- Tę jedną rzecz robisz źle, myjąc zęby. To dlatego masz ciągle wypryski
- Po tym manicure poznasz, czy ktoś się zna na modzie. „Aura nails” to hit na lato
- Postaw na karmelowe włosy. Toffi to najmodniejszy kolor lata
- Zamiast farbować włosy, wypróbuj ten patent. „Face frame” odmładza i pasuje każdej z nas
- Jak zmyć olej z włosów? Emulgowanie to jedyny ratunek, jeśli nie chcesz ich zniszczyć