Tak będziemy nosić T-shirt tego lata. Frycz, Zawadzka i Bohosiewcz dają przykład

Biały T-shirt to jedna z najbardziej podstawowych, a przy tym obowiązkowych rzeczy w garderobie. Ratuje z opresji, gdy nie mamy pomysłu na stylizację i sprawia, że powiedzenie „nie mam się w co ubrać” odchodzi w zapomnienie. W końcu na jego bazie można stworzyć niezliczoną ilość zestawów. To już jasno wskazuje, że operując białym T-shirtem, nie ma miejsca na nudę.  

Choć minimalistki nie przestają zachwycać się uniwersalnością białego T-shirtu, to bywa, że ten klasyk najzwyczajniej zaczyna się nudzić. Nie warto wtedy porzucać go na dno szafy, bo uwierz: prędzej czy później go za to przeprosisz. Zamiast tego, zainspiruj się stylizacjami Olgi Frycz, Marceliny Zawadzkiej i Mai Bohosiewicz – one wiedzą najlepiej jak wyglądać świetnie bez większego wysiłku. 

Dyskretny, ponadczasowy i uniwersalny – biały T-shirt to prawdziwa gwiazda wśród koszulek. Olga Frycz do tej listy dodaje jeszcze „elegancki”. Aktorka stworzyła na jego bazie stylizacje w duchu popularnego mikrotrendu quiet luxury. To nowe wydanie minimalizmu, w którym efekt końcowy ma być szlachetny i luksusowy. 

Olga Frycz wpuściła biały T-shirt w beżowe garniturowe spodnie – takie połączenie ponadczasowych fasonów i bazowych kolorów to kwintesencja cichego luksusu. W towarzystwie eleganckiego dołu prosta koszulka nabrała bardziej wyrafinowanego szyku. To także zasługa subtelnych dodatków: wąskiego paska i ciemnych okularów przeciwsłonecznych. Jeśli diabeł tkwi w szczegółach, to stylizacja Olgi Frycz jest tego najlepszym przykładem. 

Frycz przełamała elegancki charakter zestawu supermodnymi tenisówkami, przez co trudno nam określić, czy stylizacji jest bliżej do paryskiej elegancji, czy nowojorskiego luzu. Jednego jesteśmy pewne: w takim looku chcemy przechodzić całe lato.  

Każda minimalistka wie, że biały T-shirt sprawdzi się nie tylko w roli tła, ale świetnie zagra jako gwiazda całej stylizacji. Tak właśnie postanowiła wykorzystać go Maja Bohosiewicz, której po stokroć dziękujemy za ten pomysł.  

Po pierwsze: monochromatyczność. Maja Bohosiewicz stworzyła z T-shirtem stylizację utrzymaną w białym kolorze, która nawet widziana z daleka daje do zrozumienia, że mamy do czynienia z prawdziwą entuzjastką mody. Nie musimy chyba dodawać, jak trafionym wyborem jest biel noszona od stóp do głów w czasie upałów.  

Po drugie: dobór fasonów. Oversize’owy T-shirt i swobodnie opływająca sylwetkę spódnica – na taki zestaw mogła zdecydować się tylko mistrzyni niewymuszonej elegancji. W tej stylizacji panuje totalny luz – nic nie uciska, nie uwiera i nie przeszkadza. Jest jakby stworzona na włoskie dolce far niente czy beztroskie dni w mieście. No i rewelacyjnie odnajdzie się nawet w biurze.

Biały T-shirt i jeansy to stylizacja, która jest definicją ponadczasowej klasyki. Latem w miejsce denimowych spodni do kostek wstępują szorty. Jeśli jednak zależy ci na nieoczywistym efekcie stylizacji, to nie sięgaj po spodenki o kroju mom, jak już wkrótce zrobi większość dziewczyn. Marcelina Zawadzka ma na to zdecydowanie lepszy pomysł. 

Prezenterka postanowiła wpuścić biały T-shirt w szorty, które na pierwszy rzut oka przypominają spódniczkę. I w tym właśnie tkwi sekret jej nietuzinkowego wyglądu. Jeszcze zanim nastanie lato, rozejrzyj się za spodenkami o oryginalnym fasonie lub modele z uroczymi haftami. T-shirt w komplecie z takim dołem będzie neutralnym tłem, które pozwoli uzyskać ci spójny, nieprzesadzony, a przy tym nieoczywisty efekt.