Tak Donald Tusk nosi koszule. Ważny jest jeden szczegół

Choć może wydawać się mało istotny, ubiór polityków sporo o nich mówi. Rzadko jednak wyróżnia się czymś więcej poza kolorem krawata czy garnituru. Wyjątkiem jest styl Donalda Tuska, który na swoim Instagramie często pokazuje się w nieco bardziej swobodnym wydaniu. Choć nawet podczas spaceru z wnuczkami były przewodniczący Rady Europejskiej nie rezygnuje z eleganckiej koszuli, upodobał sobie szczególny sposób na to, jak ją nosić. Efekt? Zawsze wygląda stosownie do okoliczności, a jednocześnie modnie i bardzo nowocześnie.  

Biała koszula męska to rzecz, którą ma w szafie każdy szanujący się polityk. Jest elegancka, sprawdza się przy każdej okazji, potrafi podkreślić uroczysty charakter okoliczności, ale też dodać osobie, która ją nosi, klasy i powagi. Donald Tusk, wbrew niepisanym zasadom dress code’u, stylizuje ją bez krawata, z rozpiętym guzikiem pod szyją. Nie dość, że jest to zdecydowanie wygodniejsza opcja, to w dodatku bardzo na czasie. Noszenie białej koszuli w ten sposób, choć obniża stopień formalności ubioru, nie ujmuje nic z elegancji, za to skutecznie dodaje odrobiny luzu.  

W swoim stylu Tusk idzie o krok dalej, bo białą koszulę, delikatnie rozpiętą pod szyją, łączy z ciemnogranatowymi jeansami. Sympatycy polityka niejednokrotnie podkreślają, że cenią go za to, że jest blisko ludzi. Nic dziwnego, że na spotkaniach z wyborcami bardzo często nie pojawia się w garniturze i krawacie, lecz ubrany elegancko, ale swobodnie. Śmiało możesz brać z niego przykład przy wyborze stroju do biura czy na niezobowiązujące spotkanie. 

Z mody nie wychodzi też połączenie koszuli z marynarką. Donald Tusk często pokazuje się w takim wydaniu, jednak konsekwentnie rezygnuje z krawata i rozpina guzik pod szyją. Taki strój wciąż wygląda niezwykle elegancko, a zarazem nie nazbyt formalnie. Uwagę zwraca też dobór kolorów. Połączenie błękitnej koszuli z granatową marynarką jest ponadczasowe i zawsze dodaje klasy, dlatego z powodzeniem można je nosić bez żadnych dodatków. Rewelacyjnie sprawdzi się w biurze czy przy specjalnych okazjach.  

Koszule to zdecydowanie stały element stylu polityków. Zaryzykujemy stwierdzenie, że wielu z nich praktycznie się z nimi nie rozstaje. Donald Tusk jest tego najlepszym przykładem. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej błękitną koszulę wkłada nawet na spacer z wnuczką, jednak klasycznie stawia na nieco bardziej swobodny strój. Spuścić z tonu pomagają nie tylko rozpięte guziki pod szyją, ale też podwinięte mankiety.  

Dodatkowo Tusk do koszuli na co dzień dobrał parę szortów o prostym kroju, w granatowym kolorze oraz skórzane, brązowe mokasyny. W takiej wersji można spacerować po parku, jednocześnie zadając szyku. W chłodniejszy dzień wystarczy zamienić bermudy na utrzymane w podobnym stylu spodnie typu chinos, a na koszulę narzucić wełnianą marynarkę. Taka niezobowiązująca elegancja inspirowana estetyką preppy to zawsze dobry wybór. Dodaje klasy, ale pozwala cieszyć się wygodą, a nawet aktywnie spędzać czas.