Zrobiła córce klientki paznokcie na komunię. W komentarzach burza

Rodzice trzecioklasistek wiedzą, że maj to gorący okres, w którym ich pociechy przystępują do pierwszej komunii świętej. Przygotowania idą pełną parą już wcześniej. O modzie komunijnej można rozprawiać w nieskończoność, a każda kobieta, niezależnie od wieku, ma swoje doświadczenia w tej kwestii. Ile z nas zapuszczało włosy specjalnie na tę uroczystość? Wygląd dziewczynek w dniu sakramentu był (i nadal jest) szalenie ważny.  

Zdaje się, że jesteśmy przyzwyczajeni do konsumpcyjnych zwyczajów powstałych wokół komunii świętej i na swój sposób się na nie godzimy. Okazuje się, że mamy pewne granice. O tym, że istnieją, poświadczył filmik na platformie TikTok, który nagrała manicurzystka o pseudonimie @marszyn. Widzimy na nim proces wykonywania manicure z motywami komunijnymi u kilkuletniej dziewczynki. Efektem są przedłużone paznokcie z mnóstwem zdobień kwiatów, kokard oraz...hostii i dolarów. 

Film relacjonujący wykonanie manicure komunijnego szybko stał się viralem (czyli rozpowszechnił się w sieci w krótkim czasie), wywołując lawinę komentarzy. Internauci byli oburzeni i dali upust emocji w komentarzach. Oto kilka z nich: 

Czy to prawda? Powiedzcie, że to żart, proszę. 

Pierwsze przedłużane paznokcie miałam dopiero na studniówkę! 

Mi mama nie pozwalała nawet pomalować na biało. 

Brak słów. 

Boże, widzisz, a nie grzmisz. 

Pojawiło się także sporo osób, które nie szczędziły sarkazmu: 

Czekam na paznokcie na chrzest! 

Piękne. O której córcia będzie u mnie na rzęsy? Pewnie po solarium? 

Obowiązkowo jeszcze solarium i doczepiane włosy!

Okazuje się, że pod filmikiem ujawniły się również zwolenniczki manicure u 9-letnich dziewczynek, ponieważ pojawiły się także słowa uznania:  

Czy ktoś powiedział, że dziecko będzie codziennie nosiło takie paznokcie? Mama chciała sprawić swojemu dziecku przyjemność.  

Ale ładne! 

Istny festiwal komentarzy. Tylko, czy trafionych? Oburzenie nad paznokciami komunijnymi było słuszne? Zobacz filmik i oceń sama:  

Zagłębiając się w komentarze szybko można zrozumieć, jaki był prawdziwy cel publikacji tego filmu. Przede wszystkim, warto zadać sobie pytanie: czy na filmie znajduje się 9-letnia dziewczynka? Sama autorka filmiku napisała: 

Kto powiedział, że na filmiku jest dziecko? 

Dłonie z nowymi, komunijnymi paznokciami należały do dorosłej osoby. Tym samym manicurzystka wskazuje, że filmik jest prowokacją. Po co miała ją robić? Do promowania swoich usług? Zdobycia jak największych zasięgów? To z pewnością udało się osiągnąć, ale autorka miała inne intencje.  

Filmik miał mieć charakter humorystyczny i wskazywać absurdy związane z sakramentem pierwszej komunii świętej. Rodzice skupiają się na materialnych aspektach, zapominając, że jest to jeden z najważniejszych katolickich sakramentów, duże wydarzenie o wymiarze duchowym. Priorytetem nie jest już znajomość pisma świętego oraz rozumienie religijnych dogmatów, a wygląd dziewczynek, wynajęcie wystawnej sali bankietowej i wyprawienie ogromnego przyjęcia. Rosną oczekiwania wobec prezentów, zwłaszcza od chrzestnych, którzy zapewne biorą niekiedy kredyty na prezenty. Głupio tak przyjść bez laptopa, smartfona czy quada dla dziecka, prawda?  

Można powiedzieć, że paznokcie komunijne przedstawione na filmiku trafnie przedstawiają obraz pierwszej komunii świętej: kokardy, kwiaty oraz symbol dolara, a pośród nich hostia, której znaczenie gubi się wobec ciężaru materializmu. Być może właśnie dlatego nagranie było tak uderzające?