50-latki uwielbiają te buty. Wachowicz przyszła w nich na ściankę

Ewa Wachowicz udowadnia ostatnio, że potrafi być modna do granic możliwości, nie tracąc przy tym na wygodzie. Na Instagramie chwali się już nie tylko swoimi przepisami, ale i stylizacjami, stając się tym samym inspiracją dla wielu Polek. Podczas jesiennej ramówki Polsatu prowadząca programu „Ewa gotuje” przeszła samą siebie.  

Prezenterka wyróżniła się na tle innych gwiazd, które postawiły na oklepany już róż. To jednak nie koniec, bo Wachowicz włożyła kreację od swojej ulubionej projektantki: Violi Piekut, utrzymaną w kolorze 2024 roku. Czyżby prezenterka zamarzyła o tym, by wyprzedzić trendy? I tak, i nie, bo efekt zbalansowała ponadczasowymi butami, które są kwintesencją klasyki i elegancji. 50-latki uwielbiają ten model.  

Ewa Wachowicz postanowiła nieco zrównoważyć energetyzujący, pomarańczowy look delikatnymi butami. Jej wybór padł na klasyczne, minimalistyczne beżowe sandałki, które kolorem zlewały się ze skórą, stając się niemal niewidzialnymi. To przyczyniło się do tego, że nogi Wachowicz sprawiały wrażenie dłuższych i smuklejszych. W dodatku prosta forma i delikatna barwa stworzyły bardzo subtelny efekt, a stopy zyskały wizualną lekkość.  

Proste sandałki w cielistym odcieniu idealnie skomponowały się mocnym kolorem kreacji, tworząc wyważony i elegancki zestaw. To jednak nie jedyny duet, jaki można z nimi stworzyć. W końcu takie buty możemy śmiało nazwać inwestycją, bo świetnie współpracują z każdym kolorem. To właśnie za ich uniwersalność, ale i ponadczasowość pokochały je 50-latki.  

Beżowe sandałki na wygodnym słupku czy – jak w przypadku Wachowicz – smukłej szpilce to zawsze trafione uzupełnienie eleganckich zestawów. Dobrze skomponują się z sukienkami, garniturami, garsonkami i spódnicami o niemal każdym fasonie i kolorze. A jeśli lubisz czuć się wyjątkowo na co dzień, a chodzenie w obcasach nie sprawia ci problemu, możesz uzupełnić nimi nawet zwykły look z jeansami i szyfonową bluzką lub stylową koszulą.  

Zobacz też: Karolina Gilon przyszła na ramówkę Polsatu w lateksie. Udana stylizacja?