Laminowanie włosów od A do Z: co to jest, gdzie zrobić i jakich efektów się spodziewać [Poradnik]

Słyszałaś już o laminowaniu włosów, ale wciąż nie jesteś pewna, co to właściwie jest i jakich efektów możesz się spodziewać? Dobrze trafiłaś! Jeśli chcesz dowiedzieć się, na czym polega laminowanie włosów i jaka jest cena zabiegu, spieszymy z odpowiedzią. 

Laminowanie polega na zabezpieczeniu powierzchni włosa przy użyciu odpowiednich preparatów. Celem zabiegu jest ochrona przed uszkodzeniami mechanicznymi, wygładzenie i maksymalne odżywienie kosmyków. Zaleca się go osobom posiadającym włosy zniszczone rozjaśnianiem lub nadmiernie obciążającą stylizacją. Laminację włosów możesz wykonać samodzielnie w domu lub w salonie fryzjerskim. Domowy zabieg nie jest skomplikowany, a produkty, których do niego potrzebujesz, z pewnością znajdują się w Twojej kuchni. Profesjonalna laminacja od domowej różni się nie tylko zastosowanym preparatem i ostatecznym rezultatem, ale także ceną.

Jeśli chcesz przekonać się na własne oczy, co daje laminowanie włosów, zapoznaj się ze zdjęciami Instagramerek i hasztagiem #wlosing. W serwisie społecznościowym znajdziesz wiele zdjęć “przed i po”, które mówią same za siebie! Laminowanie włosów daje oszałamiający efekt “tafli”, a wszystko to dzięki domknięciu rozchylonych łusek włosów. Po zabiegu włosy stają się lśniące i sprężyste, nie puszą się, nie plączą, wyglądają na gęstsze i zdrowsze. Znika problem rozdwojonych końcówek i niesfornych baby hair. Kosmyki są podatne na układanie i łatwo je rozczesać.

Wiele kobiet zastanawia się, czy laminowanie włosów i keratynowe prostowanie to ten sam zabieg pielęgnacyjny. Nie jest tak, choć w wielu źródłach rzeczywiście można natknąć się na wymienne używanie obu tych terminów. Laminowanie włosów, zarówno wykonywane w domu, jak i w salonie fryzjerskim, w przeciwieństwie do keratynowego prostowania nie wymaga użycia prostownicy, a jedynie czepka utrzymującego stałą temperaturę. W niektórych salonach podczas zabiegu dodatkowo stosowana jest sauna ozonowa, dzięki której efekty laminacji są jeszcze lepsze. Laminować można zarówno włosy kręcone, jak i proste, średnio- lub wysokoporowate. Nie ma znaczenia ich kolor ani to, czy były wcześniej farbowane. 

Keratynowe prostowanie to natomiast nic innego jak laminowanie włosów keratyną - białkiem fibrylarnym, które uzupełnia ubytki w strukturze włosów. Zabieg składa się z kilku etapów i trwa od 2 do 6 godzin (dokładny czas uzależniony jest od kondycji, długości i grubości kosmyków). Przeprowadza się go w salonie fryzjerskim przy użyciu prostownicy nagrzanej do 230 stopni - wysoka temperatura otwiera łuski włosowe i umożliwia wniknięcie preparatu w strukturę włosa.

Na efekty nie trzeba długo czekać, jednak, aby się utrzymały, należy wdrożyć odpowiednią >>pielęgnację<< i ściśle trzymać się otrzymanych zaleceń. Niewskazane jest m.in. upinanie włosów, mycie czy stylizowanie ich w ciągu pierwszych 48h od zabiegu. W kolejnych dniach do mycia włosów należy stosować szampon zawierający keratynę. Rezultatem keratynowego prostowania są idealnie gładkie, lśniące i miękkie w dotyku pasma. Ponieważ włosy są po takiej kuracji odbudowane i odżywione, sam efekt prostowania jest poniekąd…  “skutkiem ubocznym”. Perfekcyjną czupryną można cieszyć się przez okres 4 miesięcy lub dłużej - po tym czasie warto ponowić wizytę w salonie.

Profesjonalne laminowanie włosów możesz wykonać u fryzjera. Ile kosztuje ta przyjemność? Ceny usługi wahają się zwykle od 80 do 150 zł. Wiele zależy od salonu, do którego się udasz, a także od kondycji i długości Twoich włosów. Jeśli jesteś posiadaczką bujnych kosmyków do pasa, koszty laminacji będą wyższe. Jedną z zalet udania się do sprawdzonego salonu jest możliwość powierzenia swoich włosów specjaliście. Doświadczony fryzjer zadba o to, by zabieg przeprowadzony był starannie i dał zadowalający efekt.

Laminowanie włosów u fryzjera to kilkuetapowy zabieg, który rozpoczyna zastosowanie szamponu oczyszczającego. Kosmetyk ma za zadanie usunąć zanieczyszczenia i resztki środków stylizacyjnych z włosów oraz skóry głowy. W ten sposób przygotowany zostaje “grunt” pod użycie produktu laminującego, którego składniki mają szansę wniknąć w strukturę włosa. Po aplikacji preparatu włosy zabezpieczane są czepkiem utrzymującym ciepło. W kolejnych krokach następuje zmycie preparatu i wysuszenie włosów suszarką. Cały zabieg trwa od 45 do 60 min. Efekty? Sypkie, błyszczące i nawilżone pasma, którymi możesz cieszyć się nawet do kilkunastu tygodni.

Zwolenniczki rytuałów pielęgnacyjnych wykonywanych w zaciszu własnej łazienki z pewnością pokochają laminowanie włosów domowym sposobem. Jeśli masz odrobinę wolnego czasu, przetestuj tę możliwość - wystarczy kilka składników, by Twoje włosy stały się przebojem Instagrama!

Domowe laminowanie włosów to tani i prosty sposób na zafundowanie swojej czuprynie prawdziwego SPA. Do zabiegu potrzebujesz żelatyny spożywczej, krystalicznej galaretki lub siemienia lnianego i kilku łyżek ulubionej >>odżywki<<. Zarówno czysta żelatyna, jak i żelatyna wchodząca w skład gotowych galaretek zawierają proteiny wielkocząsteczkowe, które działają na powierzchni włosów, wzmacniając ich odporność i chroniąc je przed uszkodzeniami. Aby laminowanie włosów żelatyną lub innymi naturalnymi specyfikami przyniosło pożądane efekty i nie przesuszyło kosmyków, proteiny muszą być aplikowane wraz z nawilżaczami takimi jak panthenol czy kwas hialuronowy. 

Jak często laminować włosy w domu? W tym przypadku zdecydowanie warto trzymać się zasady “co za dużo, to niezdrowo” i zwyczajnie zachować umiar. Sięgaj po kurację nie częściej niż 2 razy w miesiącu, pamiętając o tym, by uważnie obserwować swoje włosy po zabiegu.

Zanim przystąpisz do laminowania włosów galaretką według naszego przepisu, sięgnij po szampon o właściwościach oczyszczających i dokładnie umyj włosy oraz skórę głowy. Pamiętaj też, że kolorowa galaretka smakowa, np. wiśniowa czy agrestowa może zabarwić Twoje włosy podczas zabiegu! Do laminacji najlepiej użyj więc galaretki krystalicznej, czyli bezbarwnej. 

Składniki na domową mieszankę: 

- 2 łyżki galaretki,

- 3 łyżki wrzącej wody, 

- 2 łyżki odżywki do włosów. 

Wykonanie: 

Galaretkę przełóż do miseczki i zalej wrzątkiem, mieszając całość do momentu rozpuszczenia się proszku. Następnie dodaj odżywkę do włosów i dokładnie zamieszaj. Pozostaw do ostygnięcia i lekkiego stężenia. 

Gęstą, ale nadal płynną mieszankę nałóż na całą długość włosów, rozprowadzając ją dokładnie, pasmo po paśmie. Następnie nałóż na głowę czepek i dodatkowo owiń ją ręcznikiem. Odczekaj 45 min. Po tym czasie zmyj galaretkową mieszankę i wysusz włosy suszarką.

Laminowanie włosów żelatyną przebiega podobnie jak laminowanie galaretką. Sproszkowaną żelatynę spożywczą kupisz niemal w każdym markecie, a za opakowanie 50g zapłacisz ok. 3-5 zł. 

Składniki na domową mieszankę:

- 2 łyżki żelatyny,

- 3 łyżki gorącej wody,

- 2 łyżki odżywki do włosów, maski lub olejku np. arganowego.  

Możesz wypróbować również przepisu na laminowanie włosów żelatyną i olejem kokosowym. Wówczas odżywkę lub olejek zastąp płynnym olejem kokosowym (jeśli ma stałą konsystencję, należy podgrzać go w kuchence mikrofalowej lub małym rondelku do momentu rozpuszczenia).  

Wykonanie: 

Żelatynę zalej gorącą wodą i odczekaj do jej napęcznienia. Następnie dodaj odżywkę/olejek lub ciepły olej kokosowy i dokładnie zamieszaj. W miksturze nie powinno być żadnych grudek. Następnie nałóż mieszankę na włosy, owiń je folią lub czepkiem i odczekaj 45 min. Po tym czasie spłucz włosy i wysusz suszarką.

Laminowanie włosów agarem to sposób popularny między innymi wśród wegetarian i wegan. Jeżeli z jakiegoś powodu nie chcesz używać produktów odzwierzęcych, sięgnij po agar - roślinną alternatywę dla żelatyny. Możesz również wykorzystać gotową wegańską galaretkę (kupisz ją w dużych marketach lub sklepie ekologicznym). 

Składniki na wegańską mieszankę:

- 1 łyżka agaru,

- 3 łyżki wody,

- 1 łyżeczka olejku np. arganowego,

- 1 łyżka odżywki. 

Wykonanie:

Agar wsyp do rondelka i zalej wodą. Podgrzewaj na małym ogniu do momentu rozpuszczenia proszku, cały czas mieszając. Zdejmij rondel z palnika. Dodaj >>olejek do włosów<< i odżywkę, wymieszaj. Jeśli masa jest zbyt gęsta, podgrzej ją przez chwilę w kąpieli wodnej, aż uzyska lejącą konsystencję. Jeszcze ciepłą mieszankę nałóż na włosy. Dalej postępuj tak samo, jak w poprzednich przepisach.

Laminowanie włosów siemieniem lnianym to kolejna wegańska i ekologiczna alternatywa dla laminacji za pomocą popularnej żelatyny. Siemię lniane ma wiele właściwości prozdrowotnych, jest źródłem witamin, aminokwasów i minerałów. Działa odżywczo na skórę i włosy.  

Składniki na mieszankę na bazie siemienia: 

- 2 łyżki siemienia lnianego,

- 250 ml wody,

- 1 łyżeczka olejku, np. macadamia. 

Wykonanie: 

Siemię lniane wsyp do rondla i zalej wodą. Gotuj na małym ogniu do momentu aż płyn nabierze konsystencji kleiku, czyli przez około 10-15 min. Gotowy kleik zdejmij z ognia i przecedź przez sitko (na sitku zostaną ziarenka). Dodaj olejek i dokładnie wymieszaj. Jeszcze ciepłą, ale nie gorącą (!) mieszankę nałóż na włosy pasmo po paśmie. Owiń głowę czepkiem i ręcznikiem. Miksturę pozostaw na głowie przez 45-60 min. Po tym czasie zmyj laminat i wysusz włosy.

W okiełznaniu niesfornych kosmyków pomogą Ci również dostępne na rynku profesjonalne produkty do laminowania włosów. W drogeriach internetowych bez trudu kupisz gotowe preparaty w formie wygodnych saszetek. Największą popularnością wśród kosmetyków do laminowania cieszą się Anwen, Marion i Estel. Pozytywne opinie zbiera również krem do laminacji marki Joanna. Podstawowym składnikiem tego rodzaju zabiegów jest płynna keratyna, która wygładza włosy i dodaje im blasku. Dodatkowo produkty te często wzbogacane są o witaminy i składniki nawilżające. Ich dużą zaletą jest przystępna cena! Wypróbuj je, jeśli nie po drodze Ci z eksperymentowaniem, a marzysz o włosach gładkich jak tafla lustra.

Jak często można laminować włosy i czy jest to w pełni bezpieczny zabieg? Choć wydaje się, że regularne serwowanie włosom prawdziwej bomby proteinowej działa jedynie na ich korzyść, nie jest to do końca prawdą. Z zabiegami kosmetycznymi, jak ze wszystkim, można przesadzić - wówczas efekt może być przeciwny do zamierzonego. 

Zbyt częste laminowanie włosów może doprowadzić do ich przeproteinowania, które objawia się suchymi, napuszonymi, łamliwymi kosmykami. Tak “przekarmione” włosy na szczęście można uratować, stosując silnie oczyszczające >>szampony<< oraz kuracje nawilżające i natłuszczające. Pomocne będzie także olejowanie włosów. Odwrócenie procesu wymaga jednak dyscypliny, regularności i… cierpliwości. Aby nie dopuścić do sytuacji, w której Twoje włosy otrzymują za dużo protein, powtarzaj zabieg laminowania nie częściej niż co 2 tygodnie.