„Ortopedyczne” klapki Moniki Mrozowskiej. Stylowe?

Zanim coś na dobre zagości w modzie i zostanie zaaprobowane przez trendsetterki, często bywa wyśmiewane i omijane szerokim łukiem. Podobnie było z klapkami w stylu Birkenstock, które dla wielu przez lata stanowiły synonim obciachu, a teraz są noszone nawet przez samą Jennifer Lopez. 

Na samym wstępie warto zaznaczyć, że to nie są byle jakie klapki. Spytaj kogokolwiek, kto choć raz miał Birkenstocki na nogach, a natychmiast potwierdzi ci, że to jedne z najwygodniejszych butów na lato, jakie można mieć w szafie.  

Nie bez powodu przylgnęła do nich nazwa „ortopedyczne”. Początki firmy Birkenstock były mocno związane ze sprzedażą ortopedycznych wkładek, a za sprawą wygody, jaką gwarantują, uwielbiają nosić je pielęgniarki i lekarze na całodniowych dyżurach. Wystarczy jednak spojrzeć na zdjęcia Moniki Mrozowskiej, by przekonać się, że tak samo jak ortopedycznymi, można określić je mianem modowego hitu.

Odkąd nastały ciepłe, letnie dni, Monika Mrozowska nie rozstaje się z jednymi klapkami. Chodzi o klasyczne Birkenstocki z metalicznymi paskami, które aktorka zabrała ze sobą na wypad do Londynu i na wakacje do Chanii w Grecji. Po powrocie lansowała się w nich również w skąpanej w słońcu Warszawie. To, że Mrozowska na ten moment nie decyduje się na żadne inne buty, jest w pełni uzasadnione.  

Wspomniałyśmy już o wygodzie klapków Birkenstock, a to że Monika Mrozowska non stop ma je na nogach może stanowić wyłącznie potwierdzenie naszych słów. Gruba, wyprofilowana podeszwa zgodna z medycznymi zaleceniami sprawia, że to najbardziej słuszne uzupełnienie letnich outfitów – nawet jeśli planujesz spędzić poza domem cały dzień. Nie zapominajmy też o prostym designie (dwóch lub trzech paskach z klamrami), który można już śmiało uznać za kultowy.

Monika Mrozowska dodatkowo pokazuje, że klasyczny wygląd tych klapków czyni je bardzo uniwersalnymi. Aktorka nosi je z sukienkami mini, szortami i zwiewnymi bluzkami, garniturowymi spodniami i gładkim topem. Nic dziwnego, że rzesza wiernych fanów tych butów stale się powiększa i dołączają do niej takie gwiazdy, jak Anna Popek czy Kendall Jenner. 

Ze względu zarówno na wygodę, jak i ponadczasowy design coraz więcej firm otwarcie inspiruje się klapkami Birkenstock. W sklepach można znaleźć już nie tylko modele niemieckiej marki za ponad 300 złotych, ale też znacznie tańsze opcje, które nie ustępują im pod względem funkcjonalności i wyglądu. Które wybierzesz dla siebie?